Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-05-2015, 11:44   #37
Nimsarn
 
Nimsarn's Avatar
 
Reputacja: 1 Nimsarn nie jest za bardzo znanyNimsarn nie jest za bardzo znanyNimsarn nie jest za bardzo znanyNimsarn nie jest za bardzo znanyNimsarn nie jest za bardzo znanyNimsarn nie jest za bardzo znanyNimsarn nie jest za bardzo znany
Człowiek z orkiem nie chcąc się narażać na upadek ze wyrastające ze stoku skały zdecydowali się powrócić na ścieżkę, która jak się okazało zakręcając pod tak ostrym kontem obchodziła ją staczając się lekkim spadkiem do jej podnóża. Gdzie wiejący z doliny wiatr i spływająca ze wzgórza woda musiała wypłukać w skalnej ścianie pokaźnych rozmiarów kawernę. Ścieżyna przy wnęce tworzyła kolejne zakole dalej opadając zakosami w dół gęsto zalesionego stoku. W miarę zbliżania się do kawerny dwójka podróżnych w jej wnętrzu spostrzegła wpierw ruszające się cienie następnie wyraźnie widoczne sylwetki niskiej kędzierzawej kobiety i siwiejącego mężczyzny, który zauważywszy ich przeklną szpetnie i mocno szarpnąwszy kobietą krzyknął
- Ruszaj na dół! - niepewnie szarpnąwszy wąsy spojrzał z ukosa na ścieżkę i pchnął dziewczynę - Dali! Na dół!
- Ale... - krasnoludka mimo ponagleń wahała się opuścić kawernę, czegoś się widocznie obawiając.
- Kozi srom! Widmo, ułuda! Ruszaj się dziewko, bo zdzielę! - rugał dziewkę wąsacz zamachnąwszy się, kopniakiem z pieczary wygonił - Na dół Dali! - Potem stanąwszy w rozkroku przy wejściu do kawerny, złapał za rękojeść miecza i podkręcając siwiejącego wąsa z rękami splecionymi na piersi czekał aż podróżni się ku niemu zbliżą. Tymczasem krasnoludzka kobieta, w której Ivan z Szarrem zdążyli poznać muzykantkę z karczmy, początkowo niepewnie potem coraz szybciej pognała w dół ścieżki.
- Czego tu! - Zakrzyknął na zbliżających się orka z Ivanem wąsacz - O, znajomkowie z karczmy. Wy też po wróżbę? Jeśli tak, to nie trza z tym do Świętej, sam to i owo potrafię... Nie trza staruchy mitrężyć, tylko rękę podać ja odczytam... - uśmiechnął się szpetnie odsłaniając pełen garnitur zębów. - Ale i bez tego czuja że łącno coś złego może waszmościów spotkać... - zmrużył groźnie oczy, oceniając jak daleko krasnoludka zdołała uciec. - To jak będzie, chceta posmakować wróżby, czy ni?
[Dorzucam wyniki k20: 15, 11, 12, 6]

Wyniki k20: 11, 7, 15, 11, 12, 6 ; k6: 3, 5, 3, 6
 
Nimsarn jest offline