Nie miałam na myśli korzyści z dostawania plusów od osób o wysokiej reputacji, ale to, że zdanie jednych liczy się dla nas bardziej niż zdanie drugich, zwłaszcza jeśli chodzi o krytykę, czyli minusy, o których nie wspomniałeś.
Owszem, można się podpisywać, ale jestem pewna, że większość osób tego robić nie będzie, bo zwyczajnie w danym momencie nie będą o tym myśleć. Nie rozumiem też dlaczego przy piwach system pokazywania osób był ok, a teraz nie jest.
To ja tyle miałam do powiedzenia i doprawdy,
Darkenie, nie trzeba mi kolejny raz tłumaczyć tego co już na początku wyłożył Fistus