Hmmmm... a ja mam maciupki problem, bo w zasadzie napisałeś za mnie cały post
To może wrócę jeszcze do zleceniodawczyni i poszukam w książkach Pameli wskazówek co do dziwnych zapisek znalezionych w laptopie (obcy język) i podpytam matkę o to czy na pewno powiedziała nam wszystko?