Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-04-2007, 20:51   #24
merill
 
merill's Avatar
 
Reputacja: 1 merill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputację
Słońce już zachodziło nad Czaszkowym Wzgórzem w Mglistej Dolinie. Długie cienie starych dębów, kładły się leniwymi kaskadami na łagodnym zboczu. Nagle na ścieżce wiodącej w kierunku starego wiatraka, zmaterializowała się postać w długich granatowych szatach. Wysoki, szczupły mężczyzna o długich czarnych włosach, rozejrzał się wokół, czy nikt nie zauważył jego obecności. Ruszył pod górę, w kierunku wiatraka.
Staną u drewnianych, odrapanych drzwi i już miał chwycić za ciężką mosiężną kołatkę, kiedy z wnętrza odezwał się głos:
- Wejdź Sammemnonie, spodziewałem się Ciebie. - czarnowłosy mężczyzna drgną na dźwięk swojego imienia, jakby nie spodziewał się, że ktoś go tu rozpozna. Pchnął drzwi i wszedł do środka. Wnętrze przypominało ogromną bibliotekę, połączoną z laboratorium, ale pozostawione w niesamowitym nieładzie.
- Tu jestem - głos dobiegał z głębokiego fotela, stojącego przed płonącym kominkiem. Znad fotela unosiła się smużka tytoniowego dymu.
- Siadaj, mam nadzieje, że nie jesteś zdziwiony tym,że wiedziałem o twojej wizycie? Ja wiem o wielu rzeczach. - Siwowłosy starszy mężczyzna, uśmiechną się szczerze.
- Nie przybyłem do Ciebie na przyjacielskie pogawędki - odburknął arogancko - mam dla Ciebie ważną wiadomość. Fzoul wie o miejscu pobytu twoich przyjaciół, poniekąd bardzo sławnych przyjaciół. Wie też o dziecku i o możliwościach jakie niesie jego dziedzictwo, płynące w jego krwi.
- Wiem o tym przyjacielu, mój informator spod znaku harfy, regularnie składa mi raporty.

- Mam jeszcze jedną wiadomość, tym razem bardzo złą - czarnowłosy czarodziej wszedł mu w słowo - twój szpieg został zdemaskowany i zabity przez Chembryla.
Elminster zamyślił się...

P.S. Zapraszam chętnych po raz kolejny i czekam na karty zgłoszonych.
 
__________________
Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451
merill jest offline