Cytat:
Napisał Mike Może to szalony pomysł, ale pomyśl o łowcach. |
Pomysł zapewne ciekawy, ale na inną sesję. W tej którą przygotowuje główną rolę odegrają nadnaturalne w których wcielą się gracze.
Może innym razem. ale dzięki za sugestie i pomysł.
Cytat:
Napisał Pipboy79 - Czy ja dobrze kumam, że to coś w stylu jakby w Marvelowie ludzie nagle "odkryli" mutantów i postanowili się ich pozbyć, głównie za pomocą techniki?
- I to miałyby być klimaty wymierania rasy, wspomnień o dawnej chwale i potędze, undergroundzie, partyzantce i rebelii? |
Może nie nagle odkryli, bo wielu wiedziało i głosiło ich istnienie od dawna. Brano ich jednak za wariatów. Teraz coś się zmieniło i decydenci postanowili to objawić maluczkim. Dlaczego? Dlaczego właśnie teraz? Co było tego przyczyną?
To są już pytania na które odpowiedź pojawi się być może w trakcie sesji.
Klimat wymierania ras, wspomnień o potędze i życiu w podziemiu, jak najbardziej tak. Partyzantka i rebelia to już zależy od graczy.
Różni nadnaturalni przyjmą różną postawę wobec faktu zagłady i końca pewnej ery. Jedni będą żyć w ukryciu i spiskować po cichu, inni będą ciągle uciekać i żyć z dnia na dzień, a jeszcze inni postanowią walczyć w myśl zasady "że lepiej umrzeć stojąc, niż żyć wiecznie na kolanach"
Gracze na pewno będą mieli wybór, jak będą postępować i jaką przyjmą postawę.
O nadziei raczej nie będzie mowy w sensie globalnym. Gra będzie miała miejsce zaraz na samym początku zagłady. Nadnaturale nie mają żadnej nadziei, nie są zorganizowani, wybici prawie do nogi, pogrążeni w traumie po utracie potęgi. Taki mam być klimat sesji.
Oczywiście indywidualna postawa konkretnych postaci, czy to BG, czy NPC-ów to już inna rzecz. Globalnie jednak panuje marazm i poczucie ostatecznego końca.
Czy pojawi się jakieś światełko nadziei? Czy nadnaturalni zorganizują się i stawią opór? Czy znajdą sojuszników?
O tym na sesji.
Jeżeli nic nie pokrzyżuje mi planów, rekrutacji powinna pojawić się do końca tygodnia.