Idą wakacje, sesja egzaminacyjna kiedyś w końcu się skończy, część ludzi zostawi komputery i wyjedzie na wakacje...a ja mam coś dla całej reszty. Tej z nadmiarem wolnego czasu.
Proponuję sesję w Warhammera 40.000: Rogue Trader. Zależnie od wyboru graczy w dołączonej ankiecie kwestia może być ugryziona od różnych stron, ale motyw przewodni pozostaje ten sam: Rubież jest miejscem dla najlepszych.
Najbardziej kreatywnych, niezłomnych, zgranych zespołów. To właśnie Wy.
Pomimo tego jesteście płotkami. Szklany sufit roztoczony przez Administratum aż do dziś blokował was przed rozwojem. Ale dzięki temu odkryciu macie szansę wybić się i stanąć w szeregu z takimi osobistościami jak
Aspyce Chorda,
Ember Nostromo czy
Kobras Aquairre.
Planowany czas rozpoczęcia rekrutacji: Ostatni tydzień czerwca(23.06)
Przewidywany czas końca rekrutacji: Dwa tygodnie później, czyli pierwszy tydzień lipca(7.07)
Część ustalona:
- gra będzie się toczyć w Rubieży Koronusa z przyległościami. Bo MG jest leniwy i wierzy że to jedyny teren który zna na tyle żeby móc z sensem zaimprowizować na zawołanie.
- limit graczy: załoga 4-6 postaci, jedna postać na gracza.
- forma gry: otwarty świat w ciekawych czasach. Czyli gracze podejmują decyzję razem i tak się dzieje. Skoro mój super-mega-ważny wątek wydaje się mniej atrakcyjny niż polowanie na piratów czyhających na statki kupieckie, to widać tak ma być.(nie mylić z odgrywanym przez was systemem władzy na okręcie; tam demokracja jest tylko jedną z opcji. I to niespecjalnie popularną)
- mechanika: tak Rogue Trader 1.4, z zapożyczeniami skąd tylko będzie potrzebne(i chętnie pomogę każdemu kto będzie potrzebował wyjaśnienia czy dwóch)
- absolutna wierność fluffowi: nie. Jeżeli coś mi się nie podoba/potrzebuję tego gdzie indziej to po prostu zrobię co trzeba.
Część do dyskusji:
- kolorystyka rozgrywki(jak w ankiecie, ale dyskusja mile widziana)
- power level tak długo jak w temacie jest spójność w ramach drużyny, po prostu dostosuję wyzwania. Wstępnie proponuję równoważnik 8K exp
- PvP lub jego brak. Ale jeżeli zostanie wybrane że nie, to tego się trzymamy pod groźbą kęsim ze strony mistrza gry.
- Jak dużą część światotworzenia mogę zrzucić na graczy. Chciałbym po fragmencie zapoznawczym podzielić wszystkie opisy statku(i jego załogi) w ręce odpowiednich graczy np maszynowni okrętu w ręce gracza prowadzącego kapłana maszyny a zbrojowni i organizacji obrony okrętu w ręce arch-militanta
Zapraszam do dyskusji!