Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-06-2015, 09:46   #55
Nimsarn
 
Nimsarn's Avatar
 
Reputacja: 1 Nimsarn nie jest za bardzo znanyNimsarn nie jest za bardzo znanyNimsarn nie jest za bardzo znanyNimsarn nie jest za bardzo znanyNimsarn nie jest za bardzo znanyNimsarn nie jest za bardzo znanyNimsarn nie jest za bardzo znany
Umorusana krwią, którą co jakiś czas drżącymi rękoma próbowała zetrzeć z twarzy, dziewczyna słysząc słowa Szarra momentalnie ucichła i zawzięcie zaciskając usta, blada, powoli starała się wydostać z pod ciała łucznika. Wówczas nadbiegł Ivan bezceremonialnie odsunął dziewkę i odwrócił ciało elfa, tak by z przeszytego na wskroś jego ramienia wydobyć jeden z jej sztyletów. Dziewczę skuliło się, zasłaniając czerwonymi od juchy dłońmi ramiona
- Nie, proszę... - wyszeptała, załzawionymi oczyma szukając wzroku Cienia.
Wijącą się po stoku ścieżkę, jak i poskręcane konary bordowo-listnych klonów spowiła, dudniąca w uszach cisza. Na wschodzie zagajnik zaczynał się wyraźnie przerzedzać i pomiędzy gładkimi konarami dość wyraźnie rysował się zimny cień skalnej iglicy. Wiejący z jej strony chłodny wietrzyk, wprawił w ruch roztaczający się przed orczymi oczami widok. Zaszumiały liście, zafalowały rudziejące w słońcu loki kołyszącej się nieco dalej krasnoludki i leżącego u jego stup elfa. Spoczywające miedzy Szarrem a krasnoludką ciało wyraźnie się poruszyło. Z górującego nad nim głazu posypały się kamienie i głuchy zwierzęcy syk.
- Tam! - przerażona dziewczyna wskazała palcem szczyt głazu, gdzie przez ułamek sekundy dało się widzieć rudą łatę znikającego w zaroślach futra.

Wyniki k20: 15, 5, 5, 11, 14, 6; k6: 4, 5, 5, 6, 2, 2
 
Nimsarn jest offline