Może jestem staroświecki, ale nie lubię "umawiania się" na tworzenie postaci, czy czegokolwiek innego, jeszcze przed rozpoczęciem gry. Niech każdy zrobi taką postać jaką chce zrobić, a później w trakcie gry będziemy zmuszeni do kompromisów i układów. Wyjdzie znacznie ciekawiej niż ekipa na którą składa się 1 dowódca, 1 doradca, 2 kapitanów i 4 siepaczy.
Może ekipa 8 siepaczy, z których nagle jeden musi stać się liderem? Albo 8 liderów, z których 7 musi się pogodzić z swoją niższą rolą? Przykłady ofc, ale IMHO zdecydowanie bardziej ciekawsze, niż ustalanie wszystkiego zanim gra się zacznie. To taki zwykły, nudny "power bulid".
__________________ Show me again... The power of the darkness... And I'll let nothing stand in our way. |