Um, może nie jestem MG, ale Martinez sam przyznał w sondzie, że jego zamiarem było "wziąć wszystko co jest
cool z klimatów "dzikiej północy" i zrobić z tego świat".
Logiki bym w tym nie szukała, raczej "fajność" - cokolwiek (pop)kulturowo kojarzy się z "barbarzyńcami" i jakoś rażąco nie odstaje od reszty, to (chyba) jest dopuszczalne. Pewnie jakieś elementy słowiańskie (a bo ja wiem, np. czczenie Peruna czy noc Kupały) też by mogły ujść