W poście stoi jak byk że wyszli z napiętymi łukami więc się dopytuje jak mam to rozumieć
Bo za chwilę jeśli jest tak jak myślę to im paluszki ścierpną a przy tym wietrze to gotowi sobie krzywdę sami zrobić. A nawet w nas trafić przez przypadek
I ten dyszkant w dodatku...