Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-06-2015, 12:32   #130
Blackvampire
 
Blackvampire's Avatar
 
Reputacja: 1 Blackvampire jest godny podziwuBlackvampire jest godny podziwuBlackvampire jest godny podziwuBlackvampire jest godny podziwuBlackvampire jest godny podziwuBlackvampire jest godny podziwuBlackvampire jest godny podziwuBlackvampire jest godny podziwuBlackvampire jest godny podziwuBlackvampire jest godny podziwuBlackvampire jest godny podziwu
Instynktownie podniósł tarcze, kiedy bełt świsnął mu obok twarzy. Mało brakowało, a mógł stracić oko, ale Tymora czuwała. Zwrócił głowę w kierunku towarzyszy akurat, żeby zobaczyć co zamierza Płomień. Młodziak najwyraźniej nie wytrzymał i ruszył na pomoc niewieście. Oswalt mógł to w sumie przewidzieć. Zaklął szpetnie i splunął w bok ruszając w stronę toczącej się opodal potyczki. Trzymał się blisko Ilryna, aby w razie czego osłonić go przed ostrzałem. Krasnolud nie miał zamiaru podchodzić zbyt blisko, a jedynie na tyle, aby celnie rzucać swoimi toporkami. Zwarcie było ostatecznością, kiedy już porani i wymęczy przeciwnika.

Jako pierwszy za cel obrał sobie jednego z duergarów uzbrojonych w kusze. Jeśli zaś żaden z nich nie był w zasięgu, to po prostu skupił swoją uwagę na najbliższym z przeciwników. Miał nadzieję, że Ilryn zaatakuje tego samego przeciwnika, co zwiększy ich szanse na szybkie pozbycie się zagrożenia. Oswalt zmrużył oczy, wziął zamach i rzucił w kierunku celu. Oby Tymora im dziś sprzyjała.
 
Blackvampire jest offline