To ja! Pisze z koma wiec krotko.
Nie wiem ktora rzecz z dwoch masz na mysli.
1. Malzenstwo - wtedy poza klanem. Trzeba wprowadzic nowego czlonka do rodziny, w ten spsob klany sie szybko powiekszaja i unikaja wsobnosci oraz rozszerzaja swoje wplywy, tez polityczne.
2. Zwiazki pozamakzenskie. W klanie - najlepiej w obrebie bliskich wiezow krwi, np. dwie siostry sypiajace z tym samym mezem. To z kolei gwrantuje, ze nie urodzi sie dziecko "miaszanej" krwi, tj. w polowie z innego klanu.
Tyle oczywiscie teoria. Generalnie cnota i dziewicza czystosc nie jest ceniona, wazniejsza jest zdolnosc do plodzenia dzieci.