Z mojej strony gorąco zachęcam do wzięcia udziału w sesji. A postać moją wziąć można przy okazji, jest to złamany, sterany życiem zwiadowca zmagający się z własnym niezdecydowaniem.
Krótko mówiąc - polecam, żałując, że jednak nie zagram.
Miłego prowadzenia
Martinez. Oby nigdy nie opuszczały Cię wena i zapał do gry.