@Szarlej: w teorii. gdyby przeważyła opcja wiedźmińska, to mógłbym się ewentualnie zgodzić na kogoś wiedźmina udającego. Wtedy jednak szkoła mogłaby bardziej być przeszłością i pochodzeniem, nie karierą. Bo taka postać byłaby ograniczona w pewnym stopniu i z co mocniejszymi bestiami nie miałaby się co mierzyć. Ciri jest tylko jedna.