Na wzmiankę o 'dobrach materialnych' pisnęła z zachwytu.
- To znaczy że będe mogła mieć wszystko?Super! Kupie sobie smoka... a nawet dwa! - przez chwilę jeszcze trajkotała radośnie o tym co by chciała posiadać, przerwała monolog, którego i tak nikt nie słuchał w momencie gdy istota odezwala sie po raz ostatni. Spojrzała na niego krótko. - To znaczy że jak powiem "jestem gotowa" czy jakoś tak to sie gdzies tam przeniose i zaczniemy nową przygodę za którą dostane smoki?- najwyraźniej sama nie zdawała sobie sprawy z tego jak dziwnie brzmi to zdanie.
__________________ Każdy powinien mieć motto.
Nawet jeśli jest dziwne:
"I'm greedy, not stupid..."
Widzicie? |