Merill tak mnie nagle naszło. Napisałeś, że nasza drużyna ma się znać, a bynajmniej ty zakładasz, że już o sobie coś wiemy. Moje pytanie jest takie:
Ty każdemu powiesz, co wie o innych, czy mamy się sami „przedstawić” w tym temacie, czy po prostu uznamy, że coś tam o sobie wiemy (w rzeczywistości nie wiedząc prawie nic) i będziemy grali normalnie?
Mam nadzieje, że z mojego zwariowanego toku myślenia i zapisu coś zrozumiałeś.
P.S. Jak ja uwielbiam pisać niezwykle długie, bezsensowne i niezrozumiałe zdania (pytania?). W dodatku zupełnie niezgodne z zasadami pisania. |