Pora więc pomyśleć nad naszym statkiem, prawda?
Mam poważną propozycję. Drogą propozycję, ale w moim mniemaniu wystarczająco dobrą, aby się na nią połasić.
Proszę panów, mam zaszczyt zaprezentować wam
Dauntlessa.
Dlaczego Dauntless? On jest drogi! Cóż, za jakość trzeba płacić. Sami spójrzcie, co takie cacko, odpowiednio wyekwipowane potrafi, a tańsze opcje nie dorastają mu do pięt.
Oczywiście, będzie mniej shiny i bardziej z odzysku, ale w sumie czy to jest problem?
Melodium? Kto nie chciałby opery na naszym statku?! Musi być opera.