I ostatni finałowy post sesji. Nie tak miało być, ale... może to i dobrze. Nie każdy horror musi mieć happy end
.
Większość posta to są wasze dialogi, z dopiskami jak wasze postacie zginęły. W planach miałem nieco inaczej zaplanowany koniec, chciałem zetknąć wszystkie wasze postacie razem, pozwolić wam powymieniać się informacjami, kłamstwami i półprawdami jakie zebrały po drodze i dać okazję do burzy mózgów i... znalezienia jakiegoś sposobu na odwrócenia złego losu. Były dwa pewne acz trudne sposoby i pewnie kilka innych na które MG nie wpadł, bo zakończenie sesji było otwarte.
Udało wam się dużo odkryć z mej układanki, ale jeśli macie pytania... cóż, możecie je zadawać do końca tygodnia, bo tak długo będzie tu ta sesja jak i komentarze zanim trafią do archiwum.
Dziękuję że wzięliście udział w tej podróży przez koszmary i mam nadzieję że wam się podobała mimo wszystko
.