Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-07-2015, 15:18   #2
Mi Raaz
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację


Deszcz był bardzo denerwujący. Płaszcz Gareta przemókł doszczętnie. Na twarz młodego mężczyzny opadały posklejane mokre czarne włosy. Tym bardziej z uczuciem ulgi jako jeden z pierwszych wszedł do siedziby DeElectris.
Lubił takie wnętrza. Szkło, stal, wszechobecne tworzywa sztuczne. Ten budynek był młody. Nikt się tu nie zapracowywał przez kilkanaście lat swojego życia. Nikt też nie zginął w wypadku. Budynek był cichy. Zupełne przeciwieństwo domu rodzinnego Donovana, w którym cały czas słyszał krzątających się rodziców i dziadków.
Garet ruszył bez słowa za mężczyzna w białym kitlu. Na miejscu przedstawiono im krótką prezentację.



Kilka założeń w równaniach było absurdalnych. W odczuciu Gareta sam wyjściowy punkt obliczeń był absurdalny i całkowicie niemożliwy do osiągnięcia przy aktualnie dostępnej technologii. Nie zmieniało to jednak faktu, że obliczenia wolne były od błędów. Jeśli jakimś cudem udałoby się spełnić warunki początkowe równania, to podróż w czasie była jak najbardziej wykonalna.
I tu dochodził do sedna. To Omega był kluczem do podróży w czasie.



Druga część prezentacji była już prowadzona w prostrzy sposób. Również do Gareta w końcu dotarło, że otczający go ludzie są obdarzeni tak jak on, ale nie koniecznie jak on studiowali na uniwersytecie Oxfordzkim.
Animacje przedstawiające jądro ziemi i Nici Ziemskie były dość sugestywne aby każdy zrozumiał sens tego co miało miejsce w 506 roku i tego co będzie mieć miejsce za niecałe dwa tygodnie.

Wiadomość o 11 dniach do zagłady ludzkości nie wstrząsneła Garetem. W końcu jakiś czas temu informacja wyciekła z amerykańskiej agencji kosmicznej. W zasadzie armagedon już miał miejsce. Ludzie przekonani o końcu świata stali się bezkarni. Nikt nie pracował. Nie działały szpitale, policja, straż. Nawet transport do Paryża był kłoptliwy.
Donovan zdjął płaszcz odsłaniając strój w stylu Bussines Casual. Ciemnografitowa marynarka i luźno rozpięta koszula powodowały, że ten dwudziestoośmioletni mężczyzna wyglądał na starszego i poważniejszego niż był w rzeczywistości.
 
__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.

Ostatnio edytowane przez Mi Raaz : 27-07-2015 o 12:56. Powód: Usunięto ostatnie zdanie ze względu na niezgodność z google dociem
Mi Raaz jest offline