Druga stał słuchając relacji druha i nie wtrącając się w nią. Nie miał na to sił. Nie miał siły wymyślić planu ani zdecydować co dalej. Nie miał na nic siły i na nic chęci. Może poza ozdrowieniem.
W końcu zapytał Gunthera bardzo zmęczonym głosem: -Znaczy się i tutaj napotykamy nieprzyjaciół? Cóz więc dalej zamierzaliście? |