Jako że czuję się pociągnięty do tablicy, ot i moje rozporządzenie:
Sesja nie jest i nie będzie
docowa. Ta kolejka stanowi swego rodzaju wyjątek, bo można tak naprawdę w niej zrobić tylko dwie rzeczy. Jedną z nich zrobił np. mlecyk. Przedstawił swoją postać, opisał jej nastawienie do sytuacji i pozostał bierny, oczekując na Omegę. Drugim sposobem jest dialog w docu, gdzie większość postaci miałaby przejść swego rodzaju inauguracje, i mam wrażenie, że teraz tak to mniej więcej wygląda, ale jest to jednorazowa sytuacja. Niemniej postaci nie muszą wcale koniecznie na docu być.
ALE uwaga, uwaga
, wielkie ogłoszenie.
W następnym poście MG będzie już Omega, będzie interakcja. I w związku z tym doc będzie wprowadzał ten chaos. Wprowadzam małą zasadę, że doca będziemy odpalać
tylko za moją zgodą. Sesja nie jest docowa a doc służy bardziej do dialogów niż popychania akcji do przodu. Dlatego bez żadnego ogłoszenia, nie będę tam nic dodawał od siebie. Akcję do przodu popycha post MG.
Cytat:
Pytałem o coś NPC, NPC odpowiadał i MG w tym samym poście pchał akcję do przodu.
|
Otóż to i po to właśnie jest doc, żeby rozgrywać
dialogi, czyli jeśli zagadujesz kogoś i chcesz pogadać i ten ktoś chce - masz doca.
Ale nie jest tak, że każdy musi być na docu,
bo dzieje się tam coś, czego nie było w poście MGa