Aha, ok. To nie ja się spóźniłem, to pociąg za szybko odjechał :P
To będzie podwójny post w kolejnej turze.
(Chyba, że przestanę się logować, to będzie znaczyło, że kłopotów z kompem ciąg dalszy. Bo oczywiście nie wszystko jest ok, spontaniczne resety nie są ok, więc mogę musieć go oddać ponownie, ale raczej będę w stanie uprzedzić Was na bierząco.)
__________________ – ...jestem prawie całkowicie przekonany, że Bóg umarł.
– Nie wiedziałem, że chorował. |