Cytat:
Napisał Szaine Jestem niezmiernie zadowolona, że mogę uczestniczyć w tejże sesji. Zakładam, że główny wpływ na decyzję MG miał mój niezastąpiony braciszek psychopata. Trudno się dziwić. |
Uroczyście oświadczam, że zarówno Lotte, jak i Daniel zostaliby przyjęci - nawet w pojedynkę
A że zdecydowaliście się wysłać kartę razem, to tylko dodało smaczku fabularnego Waszym postaciom
Ale ja wiem, że po prostu chciałaś posłodzić Szarlejowi, ja wiem…
sheryane:
Aaaach… Z jednej strony baaaaaardzo bym się ucieszył z Twojej karty i szkoda, że po prostu czasu brakło, a z drugiej taka jedna karta więcej dodałaby mi ogromnych bolączek emocjonalnych przy selekcji… więc pozostaje mi tylko liczyć, że kiedyś jeszcze spotkamy się w jakiejś sesji!
Bardzo cieszę się, że będziesz nas śledzić - od razu czuję większą literacką mobilizację (już samo to sformułowanie jest takie… literackie
), aby nie marnować Twojego cennego, czytelniczego czasu