- O to się nie martw. - Powiedział Mortensen. - Jeśli plugawe moce i obecność odmieńców nie wypłoszyły całej zwierzyny z tej strony gór, to znajdziemy sposób na napełnienie brzuchów. - Ja także wolałbym wrócić w pobliże kopalni. - Dodał po chwili. - Hrabia praktykował tam swoje bluźnierstwa i zapewne zechce znów spróbować. Tutaj ryzykujemy wykrycie przez okolicznych mieszkańców i zemstę hrabiego wspieranego przez lojalnych mu poddanych. Tam będziemy tylko my i hrabia ze swoim bratem. Jeśli to my ich zaskoczymy, to może nie zdążą użyć żadnej ze swoich czarnoksięskich sztuczek. Jedno wiadomo, że do wezwania odmieńców potrzebny mu obelisk z kopalni, bez niego nie zdoła zebrać popleczników.
__________________ I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee... |