Kanna oczywiście ma rację odnośnie reakcji Evansa. Choć relacje między wami są dość mgliste, więc zawsze pozostaje opcja, że dla Evansa ważniejsze jest zlecenie.
Trochę ponarzekam bo brakuje mi waszej aktywności. Nie wiem, czy to kwestia braku czasu, czy scenariusza, ale liczyłem na troszkę więcej.
Mam tylko nadzieję, że się nie nudzicie.
Czekam na uzupełnienie postu i jedziemy dalej.
__________________ Konto usunięte na prośbę użytkownika. |