Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-08-2015, 20:40   #10
TomBurgle
 
Reputacja: 1 TomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputację
Młodzik z Kosmicznych Wilków kurczowo trzymał się szansy wykazania się, a rolą Mrocznego Anioła było upewnienie się że wróci cało do drużyny. Albo że przynajmniej trafi do nich raport o zagrożeniu, jeżeli popełni kolejny błąd takiego kalibru.
Brat Nyx miał rację; nawet ignorując fakt że cały Mortis Thule był pułapką, wrakowisko przed nimi mogło stać się nią w każdej chwili. Przystosowując się z powrotem do zmniejszonej grawitacji, ostrożnie zeskakiwał wzdłuż burty okrętu na powierzchnię. Intuicyjnie przyjął klasyczną taktykę ruchu skok - zatrzymanie - ocena zagrożenia - osłanianie brata Bohuna podczas jego ruchu - ponowny skok.
Odległy o kilkaset metrów krążownik straszył odgryzionymi fragmentami i ziejącymi otworami korytarzy - fakt budzący zakłopotanie nawet u weterana Kosmicznych Marines. Kodeks bardzo stanowczo wypowiadał się o takich sytuacjach: podejść do ufortyfikowanych pozycji należało unikać tak długo jak było to w ramach parametrów misji. A do tego...miał niejaką wiedzę na temat plugawych obcych, a w obecnej chwili miał dla niej bardziej przyziemne zastosowania niż szukanie monstrum które mógło zrobić takie szkody - w myślach wertował katalogi xeno zdolnych do ataków spod kamienistego podłoża. Co było jednocześnie pewną szkodą i pocieszeniem.
Brat Jophiel rozstawił się na pryzmie krystalicznego kamienia wypchniętej przez Miecz, kilkanaście metrów nad powierzchnią. Magbootami przyczepił się do metalowego kawałka poszycia wbitego w skałę. Prewencyjna stabilizacja - jeżeli będzie potrzeba strzelać, nie może sobie pozwolić na latanie. Niejako z nawyku silnymi uderzeniami poprawił kształt podłoża na formę bardziej odpowiadającą jego potrzebom. Tak samo podłożył fragment tabardu pod broń aby uniknąć obłoku pyłu zdradzającego jego pozycję oraz zakłócającego linię wzroku. Podzielił sobie przestrzeń na strefy - pierwsza, w której głównym zagrożeniem jest atak spod skały, drugą, w której dochodził ostrzał z okrętu i trzecią, gdzie istniało także zagrożenie wypadem z wraku. Dopóki Brat Bohun był w pierwszej, osłaniał go z tego posterunku, korzystając z przewagi wysokości. Później będzie musiał znaleźć pozycję nieco bliżej. Z pewnym niepokojem patrzył na ciężki bolter w rękach zwiadowcy - o ile w próżni hałas nie był zagrożeniem, do potężny odrzut tej broni mógł posłać go w niepożądany rejs. Kiedy był już rozstawiony, rzucił krótki komunikat - Zejście bezpieczne, osłaniam zwiadowcę, potrzebna kontrola ogniowa ciężką bronią na burtę krążownika -
 
__________________
W styczniu '22 zakończyłem korzystanie z tego forum - dzięki!

Ostatnio edytowane przez TomBurgle : 15-08-2015 o 20:53.
TomBurgle jest offline