Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-04-2007, 14:15   #87
McQusownik
 
McQusownik's Avatar
 
Reputacja: 1 McQusownik jest po prostu świetnyMcQusownik jest po prostu świetnyMcQusownik jest po prostu świetnyMcQusownik jest po prostu świetnyMcQusownik jest po prostu świetnyMcQusownik jest po prostu świetnyMcQusownik jest po prostu świetnyMcQusownik jest po prostu świetnyMcQusownik jest po prostu świetnyMcQusownik jest po prostu świetnyMcQusownik jest po prostu świetny
Jeden po drugim gnomy padały. Kilka było ze strzałami powbijanymi w rózne części ciała, a jeden nawet oberwał w oko, co spowodowało jego wypadnięcie na ziemię. Gnom, który oberwał kulą ognia leżał bez głowy, praktycznie spalony na kupkę popiołu i resztek zbroii. Pięć leżało z mózgami wyłażącymi z otworów po wbitych sztyletach. Andre miał "sub mega extremalnego" pecha, gdyż oberwał od strzelby w udo. Nie mógł dalej walczyć, mógł tylko miotać zaklęcia. Ale oto jego oczom ukazał się straszny widok, a mianowicie biegnącego na niego gnoma z miotaczem ognia.
Mijikai
Gdy tylko wyskoczyłeś z krzaków dwie postacie wycignęły w twoją stronę swoje kusze. Okazało się, iż byli to twoi dawni koledzy.
-Ach, witaj. Właśnie o tobie rozmawialiśmy... i mamy do cibie kilka spraw!- Nie czekając na odpowiedź z twojej strony, złapał cię za szyię i wyrzucił na 2 metry. Twoia kusza poleciała gdzieś w bok.
 
__________________
"Tha mind killer is back..."
McQusownik jest offline