Pozwolicie, że Wasz pobyt Hühnerkot (musicie tam przenocować, jeśli nie chcecie podróżować w nieprzebytych mrokach - jest ostatnia noc przed nowiem i księżyc jest cienką kreską) opiszę, zaś post zakończę już w Knöpperdorfie?
Post in progress, hehe.
e. Nvm, znowu wysiadam psychicznie przy odpisie. Jeszcze opis Knopperslandu przede mną. Kierujecie się wprost do świątyni?
(tak, jutro do południa dam ten odpis, chyba)