Wiem.
Ja tylko przedstawiam propozycje... A te kilka lat... No cóż, może być rok, lub dwa... Ale jeśli znajdą się ludzie kompetentni i odpowiedzialni, to się z tym jakoś uwiniemy w rok. Wtedy strona się rozrośnie. A nie mówiłem o CAŁKOWITEJ tajemnicy, tylko o tym, że projekt będzie raczej tajny, co nie znaczy, że nie będzie przecieków.