11/12 miałem jechać na arcynudną konferencję do Słupska, ale szczęśliwie udało mi się wymigać, zatem będę dostępny.
Ogólnie wrzesień mam bardzo luźny, więc prawdopodobnie będę mógł się zjawić zarówno 4/5 jak i 11/12, choć preferuję piątki. W soboty większe prawdopodobieństwo, że mi coś wypadnie.
Jeśli się utrzyma ładna pogoda to może 4/5 nad Wisełkę?