Cóż, może i powtórzyłam MG, ale trudno. Było, minęło i już się nie odstanie, ponieważ nie będę edytowała tego posta. A to akurat jest coś w rodzaju przemyśleń Viviany, lecz niezupełnie można to nazwać przemyśleniami.
W każdym bądź razie przepraszam, jeśli mój post przez to stał się sztuczny, następnym razem postaram się nie popełnić tego błędu, jak i też takiego, który popełniła Viviana, pijąc ten płyn... Według jej charakteru, to powinna się zastanowić, ale cóż... Nieważne
Cytat:
Napisał Julian Patrz twój ostatni post odpowiadający na samym początku na akcję Viviany która działa się już chwilę temu. - Być może V dalej flirtowała by z Xavierem i przez to nie napiła się mikstury, co zmieniłoby bieg akcji. |
Nie rozumiem. To, że Viviana wypiła zawartość fiolki przed wszystkimi, nie było uzależnione od posta Malkava, bo przecież ja pierwsza zamieściłam swoją odpowiedź.
Jeśli byłbyś łaskaw, wytłumacz mi, o co ci tutaj chodzi
PS: A ja tam wolę długie posty, bądź średnio długie, które nie opisują tylko i wyłącznie czynności, jakie wykonała postać, a uczucia jakich doznaje. Takie moje skromne zdanie, którego pewnie nikt nie weźmie pod uwagę