Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-08-2015, 15:12   #26
hija
 
hija's Avatar
 
Reputacja: 1 hija jest jak niezastąpione światło przewodniehija jest jak niezastąpione światło przewodniehija jest jak niezastąpione światło przewodniehija jest jak niezastąpione światło przewodniehija jest jak niezastąpione światło przewodniehija jest jak niezastąpione światło przewodniehija jest jak niezastąpione światło przewodniehija jest jak niezastąpione światło przewodniehija jest jak niezastąpione światło przewodniehija jest jak niezastąpione światło przewodniehija jest jak niezastąpione światło przewodnie
Paranoja. Po prostu miała paranoję. nabawiła sie jej gdzie pomiędzy Austin, TX a Przystankiem Piekło. Co im, do chuja, szkodziło? tamten z papierosem nie wyglądał na szemranego typa, mogli zatrzymać sie na noc. Napić i wyspać. Ale nie. Urojone ciarki wędrowały po wytatuowanej skórze karku. Z każdym krokiem otwierała oczy coraz szerzej, próbując wyłowić z poprzecinanej światłami pickupa ciemności jakiekolwiek konkrety. Szczęściarz potknął się raz i prawie podparł nosem.

Przykro. Ciemne oczy.

Poklepała go pieszczotliwie po szyi. Jechali na tym samym wózku. To jest Dahlia jechała na Czasze, który jechał na wózku. Czy jakoś tak. Odpłynęła na moment i tylko czujność konia sprawiła, że nie wjechali prosto do kuchni.


Skinęła Nerwuskowi dobytym nie wiadomo kiedy obrzynem. Zeskoczyła i długie wodze przerzuciła przez burtę paki, co było o tyle dziwne, że ludzie jeżdżacy konno mieli raczej zwyczaj kurczowego przywiązywania swoich zwierząt do czegokolwiek. Albo jej na koniu nie zależało, albo była głupia nie pamiętając o tym, że to tylko zwierze. Albo po prostu dobrze wiedziała, że Czacha nie miałby dokąd pójść.
Poza tym potrafił skalkulować korzyści trzymania sztamy z Crowl.
Ważyła tyle do duży indyk, dawała pić, nie wiązała na krótko, dbała, żeby się nie poobcierał.
Same plusy.

Zrobiła kilka kroków w ciemność, żeby wzmiankowane przez Nerwuska drzwi mieć w zasięgu wzroku. I czekała. Na głośniejsze, jeszcze bardziej wkurwiające gwizdanie.
 
__________________
Purple light in the canyon
That's where I long to be
With my three good companions
Just my rifle, my pony and me
hija jest offline