Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-08-2015, 19:04   #427
Sekal
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Pani van de Graaf patrzyła na nią spokojnie. Jej piękna twarz nie ujawniała uczucia głębokiego rozczarowania, które przepełniało ją po tym doświadczeniu. Czekała cierpliwie na moment gdy druga kobieta obudzi się z transu. Nie budziła się. Nie słychać było deszczu, a drzwi do sypialni były otwarte. Panowała głucha cisza. Taylor zaskoczył fakt, że John nie czekał tam gdzie prosiła by pozostał. Wstała jak najciszej i ruszyła w kierunku sypialni.

Jedno się tylko zgadzało w głowie blondynki, kiedy zajrzała do otwartej, pustej całkiem sypialni: za oknem nadal panowała noc. Pozostałe fragmenty tej układanki rozsypane były wszędzie i ciężko się je dopasowywało w jedną całość. Chata Sharry zdradzała ślady użytkowania przez właścicielkę, lecz szczegóły się różniły. Na stoliku nie było czarek, a kadzidło przed którym siedziały wydawało się dawno wygasłe. Nie było nigdzie jej ubrania, ani śladu Johna. Wszystko jak gdyby starało się dać do zrozumienia, że nigdy go tu nie było. Ani Taylor.

Na zewnątrz było ciemno, nie paliły się światła. Za to na niebie jaśniały gwiazdy, a z pewnej odległości dobiegał słaby, migoczący blask.
Ogień.

 
Sekal jest offline