-Ja się nie ruszam, dopuki ta cholerna księga nie odpowie na pytania ! Wykrzyczał wyraźnie zdenerwowany. Jako krasnoludzki wojownik nie uważał żeby miał ruszać bez przygotowania. Ojciec ilekroć zabierał go na polowania na Gobliny powtarzał "przygotowanie i piwo". Ach... to były czasy !
Ostatnio edytowane przez Likier666 : 13-04-2007 o 14:53.
|