Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-04-2007, 16:28   #38
Szusaku
 
Reputacja: 1 Szusaku jest godny podziwuSzusaku jest godny podziwuSzusaku jest godny podziwuSzusaku jest godny podziwuSzusaku jest godny podziwuSzusaku jest godny podziwuSzusaku jest godny podziwuSzusaku jest godny podziwuSzusaku jest godny podziwuSzusaku jest godny podziwuSzusaku jest godny podziwu
Adam

Nie uwazal zeby zasluzyl na jakas szczeglna pochwale. Zrobil to co uwazal za logiczne. Zreszta pochwaly do konca nawet do niego nie dotarly. W momencie kiedy uslyszal o wieku Kruczowlosej Szachistki, wszystko inne stalo sie jakby malo wazne. Ile ona musi wiedziec! ILE ONA MIALA OKAZJE WIDZIEC. Jego mysli wprost zawirowaly, na samo wyobrazenie tej nieogarnionej wiedzy. Popatrzyl na nia w zupelnie innym swietle. Ile dalby za mozliwosc uslyszenia jej wspomnien. Choc czul ze to nierealne.

Do wypowiedzi mezczyzny przywrocila jego uwage dopiero zawarte pomiedzy wierszami aluzje do tak cennych informacji. Nie mogl ich uronic. To byly kolejne elementy olbrzymiej ukladanki, co prawda bez reszty nie wiele warte, jednak byc moze choc czesciowo odslonia ten wielki obraz trzeciego dna.

Nagle przez jego mysli przeplynela krotka, niechciana mysl. Jezeli ta sytuacja wprowadzi podzial w ich trojce na Adam i reszta, on straci na tym. Cokolwiek beda musieli robic, wiedzial ze bez zdolnosci Joanny do walki i nieznanych jeszcze, ale pewnie rownie istotnych umiejtnosci, Janusza bedzie zgubiony. Wybrali ich trojke. Poczul obawe tego podzialu, straty wzajemnego zaufania, bez tego beda w niebezpieczenstwie. Chcial cos powiedziec aby zalagodzic to wszystko, zreszta z tego samego powodu uzyl liczby mnogiej w poprzedniej wypowiedzi. Jednak nic madrego nie przychodzilo mu teraz do glowy. Nic co powie, nie zmieni sytuacji. Milczal wiec wazac implikacje wypowiedzi mezczyzny.
 
Szusaku jest offline