Znaczy ja to sobie wyobrażam, że czekaliśmy na kontakt niekoniecznie przy jednym z stolików więc niekoniecznie była okazja do napicia się. Kruk raczej nie zagaduje nieznajomych. Ale jak wyjdziemy od naszego zleceniodawcy to można zrobić imprezę. To znaczy naradę.
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] |