Ale to kapitan wybiera swojego bosmana, w końcu to prawa ręką kapitana. To powinno byc tak zrobione że owszem zgłoszenia mogą być ale to kapitan wybiera na koniec kogo chce jako swoją prawą rękę. A jak by się pretendenci dogadali to już ich sprawa chyba nie?
Poza tym, to że jest chętny to chyba nie znaczy że funkcja już jest zaklepana i nie mozna jej wybrać. Walczmy jak piraci
do śmierci!
Jakby nie było. Ja stanę w szranki z każdym kto zechce podważyć zarówno moje umiejętności jak i funkcję
Ooo... można ewentualnie zrobić "walkę testową" który rozstrzygnęłaby kapitana, bosmana , etc.