Ryuuzaki jest szczupły, zgrabny, wysportowany, błyskotliwy, a to, jak manipuluje innymi jest również bardzo skuteczne.
Nie liczy się też z ludzkimi wartościami (instalacja kamer i to, jak długo je trzymał) oraz prawami człowieka (skucie Light po tym, jak wedle wszystkich jasne było, że nie jest on Kirą). Ma też podejście - to Ty musisz udowodnić, że jesteś niewinny. Nie zaś na odwrót. A jego intuicja... Nie odebrałem jego 'strzałów w ciemno' jako intuicję. Odebrałem to jako zagrania z d strony. Wyciągnięte niczym królik z kapelusza. Postać, która ma posługiwać się logiką rzadko kiedy strzela lub mówi o przeczuciach. Postać, która pozbawia człowieka praw najbardziej podstawowych w imię przeczucia i posiadanej pozycji siły nie zasłoni się tym, że ssie kciuka patrząc na monitory kamer celi więziennej.
Z kolei Yagami-sam ma niezłą intuicję, jest cierpliwy i BARDZO konsekwentny.
To jak, może zmienią Ci się trochę sympatie i antypatie, Vienu Racadi?
(Tak, jasne, że się przekomarzam).