@Wszyscy
- Post jest
- Tura dla was to do pt czyli do 02.X.
PD
Ogólnie
- Za post: Psionik, Merill, Sun i Oka (jako jeden) po 10 PD; Lemi, Carloss, Zombi, Noto i Adi po 5 PD.
- Za współpracę: Psionik, Merill, Zombi, Noto i Adi po 10 PD; Sun, Oka i Lemi po 5 PD.
- Za fabułę: Merill, Zombi, Noto i Adi po 10 PD; Psionik, Sun, Oka i Carloss po 5 PD.
- Za pomysłowość: Merill, Lemi i Zombi po 5 PD.
Indywidualnie
@Psionik 15 PD za fajną scenkę w retrospekcji.
@Sun i Oka po 5 PD za ładną rozpiskę emocji podczas spotkania z gangerami.
@Sun i Oka po 5 PD za element humorystyczny z fermą Hild
@Zombi 10 PD ogólnie za udział w imprezie integracyjnej.
FAQ
- Co do wymian i handlu bardzo nie lubię w fabulę słow gambel czy gambel. Zwłaszcza w traktowaniu owego słowa jako waluty. Gamble są dla wygody Graczy i MG a nie dla postaciw grze. Postacie w grze mogą spokojnie wymieiać się na to czy tamto ale nie gambić czy cóś. A gambel to odpowiednik naszego gadżetu czy synonim bogactwa a nie konkretny przedmiot. Fabularnie więc w postach możecie używać przelicznika na fajki, ammo czy paliwo ale nie chciałbym w grze widzieć pytań po ile gambli jest to czy tamto. Z mechy zaś nie zmienia to nijak cen czy kosztów. Można sobie na doc czy komentach samemu ustalić kurs wymiany. Ogólnie fajki są po 1 g i jest to jeden z najtańszych i najpoweszniejszych towarów na wymianę najprostszy odpowiednik jednego gambla. Małe ammo (broń krótka i shotguny) chodzi po 2 g a duże (ammo pośrednia i karabinowa) po 4 g. Są te różne mnożniki ze względu na lokacje czy okoliczności no ale taki kurs wymiany to taka baza wyjściowa.
- W nocy bez światła jest ciemno. Na tyle ciemno, że łażenie po obcym terenie jest na tyle ryzykowne, że jest warto rzucić czy się coś nie stało. Łażąc po ciemku można nie zauważyć czegokolwiek co w dzień czy przy świetle by się ominęło czy zauważyło nawet bez rzadnch rzutów. Ogólnie rzucam wówczas na k20. Na 11 - 14 postać wzbudza hałas. Na 15 - 17 obrywa Draś i wzbudza hałas. Na 18 - 19 obrywa R.Lek i wzbudza hałas. Na 20 obrywa R.Cię i wzbudza hałas. Ogólnie są to rany zadane od terenu fabularnie odzwierciedlają upadek w jakąś dziurę, naszaszłykowanie się na coś czy przewrócenie czegoś. Wchodzą od razu w ciało z pominięciem ewentualnych pancerzy itd. Powyższe to tak dla orientacji, detale zależą od sytuacji i okoliczności ale generalnie jak ktoś się szwenda po ciemku po obcym terenie niech liczy się z tego typu atrakcjami.
- Przeciętny mieszkaniec ma pojęcie o swojej okolicy blizszej o dalszej ale resztę świata zna z takich i innych opowieści. Przeciętnie postacie orientują się nieźle w geografii swojej strefy Reputacji skąd pochodzą. Do tego rzeczy i miejsca wspomniane w bio postaci czy wynikające z Pochodzenia i Profesji jak jakieś skille do wiedzy pod tym kątem. No i takie umsy jak historia czy geografia. Jak czegoś takiego nie ma w KP i bio to zostaje jakiś tam test SPR czy o danej miejsówie coś się słyszało. Inaczej zostają domysły i zgadywanki o jakim miejscu jest mowa.
@Psionik
- Zadbałeś o swoje tamagoczi, że wygląda jak na cywilizowanego człeka przystało no to masz przerzut jednego testu CHA w ciągu następnych 12 h (ok do południa 2-go dnia).
- Brygada która weszła do środka to ok tuzin ludzi. Są rozbestwieni i wkurzeni. Liczebnie chyba przeważają nad gośćmi którzy pozostali w sali głównej. Przy barze gdzie jest Jack i Szuter jest ich ok połowa. Są uzbrojeni wmiarę standardowo w klamki czasem obrzyny, shotguny i polewaczki oraz broń ręczną jak noże, czasem jakiś łańcuch czy bejzbolowate coś. Na razie łażą po knajpie i zachowują się jak widać w poście.
@Merill
- Lynx poczyściłswoje zabawki w spokoju.
- Usłyszał nadjeżdżające dwa samochody ale przez zabite okno nic nie widać. Wygląda na to, że ktoś jeszcze przyjechał na końcówkę dnia do knajpy. Z dołu na razie nie dochodzą żadne krzyki, walki, strzelaniny itd.
@Adi
- Gordon naszamał się swoich zapasów no to zaoszczędził trochę gambli ale odpisz sobie jedną porcję zapasów ze swoich zasobów. Ma więc już porcji na 6 dni w tej chwili.
- Co do silników i nocnych gości to ledwo ich słychać z pokoju na piętrze. Wygląda, że ktoś przyjechał i tyle. Poza tym spokój ino za ścianą są jakieś śmichy - hichy.
@Noto
- Do knajpy weszlło wesołe towarzystwo jak widać. Ogólny opis masz jak w części dla Psionika.
- Trzech z nich najwyraźniej zainteresowało się fajnymi zabawkami jakie kitra przy sobie David. Na razie wygląda, że się patrzą i pytają ale co będzie dalej to nie wiadomo.
@Sun i Oka
- Niedobre gangery nie chcieli się bawić w chowanego po ciemku i pojechali sobie.
- Wokół magazynu okazało się jest po nocy całkiem sporo żywych istot. Wewnątrz i w pobliżu kanciapy jest trochę materiału na opał ale za mało by starczyło na całą noc. By starczyło trzeba by albo przetrząsnąć magazyn albo okolicę albo obyć się bez ognia przez większą cześć nocy. Płonący ogień jednak zapewnia spory margines bezpieczeństwa przed zwierzętami no i grzeje. Spędzacie noc w dziczy więc rano i tak czeka Wasze postacie test Kondycji ale noc przy ognisku ułatwi ten test.
@Lemi
- Najkrótszą drogą do kwater jest ta po głównej drodze. Prowadzi na wylot ze wsch na zach osady nawet jeśli nie jest to idealnie prosta droga. Za miastem na wsch krańcu prowadzi też do enklawy czerwonych. Spacerkiem z "Łosia" to by pewnie była z godzina marszu czy coś koło tego.
- Wygląda na to, że Nico nie została zauważona przez pasażerów pojazdów lub ją zlali. Zatrzymali się przed "Łosiem" i weszli do środka.
- Co do planów obrony na razie są w głowie Nico i nikt prócz niej nie wie o jej planach. Musiałaby o nich jakoś powiedzieć, potłumaczyć, rozrysować, przekazać itd. by coś się zaczęło dziać w tej materii.
@Carloss
- No rozbawił mnie ten Twój Will tym zgłoszeniem o Aaronie
Nie wiadomo kogo i za co ale go znajdźcie i przyprowadźcie
No a bardziej na serio no to cóż, cudów nie ma. Jakie zgłoszenie takie poszukiwanie. No bez konkretów no to ciężko przedsięwziąć jakies konkretne kroki. Aaron nie jest miejscowy i nie wiadomo skąd ich Baba wytrzasnął więc w Cheb raczej nikt ich nie zna a w zimie przebywali w Bunkrze.
- Will z Marlą dotarli do portu bez większych przygód. Mają niezły czas znaczy szansę, że się załapią na transport. Wówczas może nawet ok północy byliby z powrotem w Schronie. Tych psowatych jest widocznych ok pół tuzina. Wygląda na to, że ludzie przeszkodzili im w przetrząsaniu terenu. Dzieli ich ok 20 - 30 m (pies pokonuje taką odległośćw 2 - 4 seg, człowiek biegnąc ok 4 - 5 seg). Obecnie zwierzaki zamarły jakby czekając jak zareagują ludzie ale nie wiadomo co zrobią dalej.
@Zombi
- No niezła integracja z gangerlandią wyszła, jeszcze łyknie jak należy glanować cieniasów, rozwalać frajerów na poboczach no i biegać boso po złotym, ciepłym piasku i będzie z niej prawdziwy Runner
- Nom. A co do biznesów Guido zdaje się niezbyt przychylnie patrzeć na taką wyprawę tak daleko i o tak niepewnym zysku. Zwłaszcza, że w alternatywie ma już obstalowane, bliższe złote jabłko. Wysłać pojazd z obsadą na rozpoznanie terenu to jedno a posłać cały konwój w nieznane to zupełnie co innego. Jak Alice na tym zależy musiałaby naprawdę się postarać dobrać gadkę pod sytuację bo przy takim zestawieniu jak jest obecnie Cheb - Hope no to sprawa wygląda jak w odpowiedzi Guido.
@Zuz
- No jednak nie udało Ci się nic sklecić w tej turze tak jak mówiłaś. No ok. Ogólnie więc sytuacja z aukcją nie zmienia się w Twoim wypadku i spokojnie możesz nawijać od tej scenki w poprzedniej kolejce. No ale jeśli przerwa będzie trwała dłużej to pewnie aukcja się skończy najpóźniej to w nocy czyli pewnie w tej turze. Wówczas się poduma co robić dalej jeśli tak wyjdzie.