Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-09-2015, 10:48   #19
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
No to wszyscy są w komplecie... i oby tak zostało do samego końca


Wiatr wiał (mniej więcej) ze wschodu na zachód i trwało to, tak na oko, 4-5 godzin.

Okna w sali głównej gospody spoglądają na "południowy wschód ku wschodowi"; wieczorem "Ostatnia Gospoda" była skierowana frontem na południe.

Jesteście na skraju zniszczonego przez huragan lasu, który to las się rozciąga na wschodzie i północy.
Na północnym wschodzie widać wzgórze (to samo, które nocą zauważył Marco). Odległość? Jakieś 2-3 godzin marszu. A może i cały dzień, skoro las jest zdewastowany.
Południe i zachód to teren równinny, porośnięty tu i tam drzewami i krzewami (oczywiście również widać tu ślady przejścia huraganu, chociaż nie tak efektowne, jak w przypadku lasu).


Przypominam tylko (tak na marginesie), że Solo jest ranna.
 
Kerm jest offline