Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-09-2015, 20:06   #4
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Ze Świata Mroku to ja tylko Mumię i Księgę Szaleństwa znam, a takto wiem o co chodzi dalej. Znam też Scion (hy, ostatecznie bałem się poprowadzić tu, żebym nie zginął), ale to chyba podobieństwo kończy się na mechanice atrybutów i umiejętności. No i oczywiście znam i uwielbiam Żul: Zaciemnienie.

Jakbyś robił "1.Walkthrough - wspólne tworzenie postaci człowieka, przebudzenie, okres przejściowy na otrzaskanie się z mechaniką a dopiero później każdy na każdego jak na wampira przystało. Silny nacisk na "stałe fragmenty gry" takie jak polowanie czy wymiana przysług." to fajnie by było, żeby to było w jakiejś epoce historycznej. Nie wiem jak się ma wiek wampira do jego mocy, ale w sumie skoro to tylko sesja treningowa to może być w dowolnych realiach historycznych. Proponuję Wyprawy Krzyżowe, bo tam jeszcze mnie nie było w grach.

Mógłbym spróbować w 2.Kindergarten, ale ostrzegam, że popsuję zabawę, gdy moja postać sprawdzi po wstępie jak społeczność wampirów reaguje na zamach terrorystyczny z dużą ilością ładunków wybuchowych. Bez tego wchodzenie w wampirzą społeczność nie ma tego żaru jaki powinien być.

Pozostałe dwa to ja nawet nie rozumiem... w Mumii cośtam było o tym - konfliktu między SzemsuHeru (tak się nazywa?), Kabiri (no bo od papirusa, łapiecie?), Iszmaelitami (brzmi jakby jeszcze jedno zaginione plemię Izraela), Innymi (no to wydaje się nierzymianie, niegrecy, nieegipcjany) i... tymi złymi mutantami jakkolwiek tam się nazywali. Akurat ich nie zapamiętałem oprócz jednego obrazka z rozdziawioną mordą i tym, że jak się ich tworzy to wybiera się mutacje jak przy wojowniku chaosu z warhammera. Ale się rozpisałem!

Z tym psuciem to żartowałem, ale pewnie skorzystam jedynie z tworzenia postaci.

Wolałbym odpisy raz na tydzień chyba, że wielkościowo nie straszno.
 
Anonim jest offline