A przy okazji - stać nas na zamek, baron obiecał Zygfrydowi skrawek ziem i zapewne osiądziemy w okolicy na stałe. W planach mamy poszukiwanie złóż cennych metali, tartak i inicjatywę handlową, a w dalszej przyszłości planujemy zdobyć hobgoblini kasztel. A potem hulaj dusza, na podbój sąsiednich ziem.
Ach, łezka się w oku kręci, jak włóczyliśmy się po Steigerwaldzie, ginęliśmy w Nonnweiler, ścigaliśmy gołego łowcę czarownic, czy bawiliśmy się w detektywów w Riesenburgu.
Jako, że moja postać jest samodzielną manufakturą, rangerem, uczonym i wojownikiem (ach, te wielkie orły), to polecam postacie, które mogą wesprzeć inicjatywy polityczne i gospodarcze. Już niedługo w walce wyręczać nas będzie mięso armatnie.