| Co do nieśmiertelności, to czy nie lepiej już wsadzić swoją duszę w jakiś konstrukt np. w golema? (Dusza krasnoluda w dwarf ancestor - mój pomysł na postać)
Tak samo jak nieumarły nie musisz jeść ani nic, a i jesteś mniej podatny na wszelkiej maści fanatyków walczących z nieżyciem, bo to już nieżyciem nie jest.
Co do samego odmłodnienia, to, jak już było sugerowane, nie lepiej wybrać się na jakiś klan, czy też do potężnego bytu, który ci to zapewni? W sumie mógłby to być Lothar (lokalizacja Sigil), który za jakaś ciekawą czaszkę może by na to poszedł.
Wiem! Znajdźcie dżina! Jeśli tylko odpowiednio dobrze sformułuje się życzenie, to nie powinno być z tym dużo kłopotów. |