Cytat:
Hmm. Ciężka sprawa bo zmarły miał 86 lat To Twój bohater musiałby mieć ... kurde, ciężko policzyć. No i z Indochin do Marsylii nie dotrze w 2 dni, nie ma szans. Gdzieś tak w kilkanaście dni minimum.
|
- No co do wieku to wiesz, w pewnym wieku te 10 czy 15 lat różnicy to drobiazg
Mógłby być po prostu starszy ale nie niedołężny czy co. Tak mi się chyba zdaje. Powiedzmy orientacyjnie około 70-tki.
- A Indochiny... Właściwie miał to być pretekst do znania się ze zmarłym tam w tych Indochinach. Właściwie na stare lata mógłby wrócić do Francji to wówczas już by było bliżej.
- Z taką rekalibracją by było zjadliwe? Ogólnie chodzi mi o starszego pana znającego się z dawnych czasów ze zmarłym będących z nim w przyjacielskich stosunkach i po jego powrocie do Francji/z Indochin utrzymujący korespondecję.