Skoro mieli czekać na jakiś znak, Bosch dobył miecza i cofnął się na chwilę do Felixa aby kazać mu czekać, a przy okazji ściągnął też tarczę z konia. Bastard w jednym ręku może nie był tak poręczny jak zwykle, ale tarcze zawsze można było odrzucić w razie potrzeby.
Następnie wrócił na poprzednią pozycję, wbił broń w ziemię przed sobą i z hełmem w ręku nasłuchiwał jakichkolwiek podejrzanych dźwięków, pokazując Otwinowi aby ten zachował ciszę, kładąc palec wskazujący na ustach.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |