Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-10-2015, 19:59   #47
Alien_XIII
 
Alien_XIII's Avatar
 
Reputacja: 1 Alien_XIII ma w sobie cośAlien_XIII ma w sobie cośAlien_XIII ma w sobie cośAlien_XIII ma w sobie cośAlien_XIII ma w sobie cośAlien_XIII ma w sobie cośAlien_XIII ma w sobie cośAlien_XIII ma w sobie cośAlien_XIII ma w sobie cośAlien_XIII ma w sobie cośAlien_XIII ma w sobie coś
Cytat:
Devon Ravens


Mimo, iż lot nie trwał długo to wolał kolejny raz przejrzeć wszelkie dane. Lepiej przez każdą możliwa chwilę być skupionym na zadaniu - tak sobie powtarzał, gdyż miał tę paskudna tendencję do porzucania ich.
Potrafił przestawić sobie umysł na tryb wakacyjny i wtedy żadne zdanie z polityki firmy czy wyświechtana fraza budująca markę nie potrafiła wcisnąć się do jego głowy. Tryb ten potrafił mu się aktywować niezależnie od niego.
A przynajmniej tak kiedyś było.
Teraz był poważnym człowiekiem, któremu ufało mnóstwo firm amerykańskich. Ufało na tyle, by wysłać go w te dzikie tereny wiedząc, że nie sumy pieniędzy, ale właśnie słowa ich człowieka zdziałają cuda.
Pierwszego dnia pobytu miał iść do wielkiej firmy ochroniarskiej. Sprawdzić czy się nadają i wynegocjować wsparcie. Potem lokalna gazeta i stacja telewizyjna. Długie i żmudne rozmowy z wieloma ludźmi w okolicach, które aż się proszą, by dać sobie spokój z pracą.
Kilka razy udało mu się wymknąć na płatne wakacje, gdy obdzwonił wszystkie kontakty i właściwie wszystko robiło się samo. Tym razem nie było szans. W samej Wenezueli nie udało się za wiele wskórać, żaden z jego kontaktów nie miał nic. Cóż to jednak dla niego. Ludzie w każdym zakątku świata dobrze reagują na konkrety i szczerość.
Na samym końcu spotkanie z ludźmi, które ma zorganizować ratusz. Idealnie wstrzelone przed wyborami. Odpowiedni kandydaci użyją go jako karty przetargowej, a potem nieważne kto wygra ten wspomoże powstawanie placówki jego klientów.
Póki co wszystko wydaje sie być dopięte na ostatni guzik. Nie rozpracował jeszcze mediów społecznościowych, ale tym miał się zająć wynajęty informatyk.
Przy odrobinie szczęścia będzie mógł wyluzować sie w barze, a może nawet poznać jakieś urocze lokalne piękności.
Tak czy inaczej jego życie miało się fantastycznie i nie wyobrażał sobie niczego co mogłoby zniszczyć ten stan.



Jeśli MG potrzebuje coś więcej to proszę dac znać.
 
__________________
Great men are forged in fire
it is the privilege of lesser men to light the flame
Alien_XIII jest offline