Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-10-2015, 22:15   #23
pppp
 
Reputacja: 1 pppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skał
Klamka zaskrzypiała, kiedy ktoś niezręcznie ją nacisnął. Drzwi zdawały się otwierać nieskończenie powoli, dopiero po chwili zostały mocniej pchnięte.

Trudno było nie poznać straconego kilka godzin temu buntownika. Dalej wyglądał niczym młodsza kopia wezyra, teraz jednak brunatna, ziemista cera nadawała mu zdecydowanie niezdrowy wygląd. Był niemal zupełnie nagi, niedawno otrzymane rany były już częściowo zabliźnione, a przynajmniej pokryte ciemną, przypominającą strupy tkanką. Makabrycznego widoku dopełniały wargi zeszyte grubą dratwą.

W lewej dłoni były buntownik miał spory worek, który natychmiast położył na ziemi po wejściu do komnaty. Zawartość zabrzmiała metalicznie, ale nieszczęśnik raczej nie zdawał sobie z tego sprawy i wolnym krokiem ruszył w stronę ściany do której był przyczepiony jeszcze chwilę temu Al-Swingu. W prawej ręce buntownik trzymał gruby pęk kluczy, którymi zaczął po kolei otwierać leżące na ziemi przepalone kajdany.
 

Ostatnio edytowane przez pppp : 21-10-2015 o 10:29.
pppp jest offline