Anar, rozumiem, jest w takim stanie, że przez jakiś czas pozostanie w stancji horyzontalnej i nieruchomej.
Thyri na marudzenia Vidara i Ginara mruknie, że ten, co uciekł, to sprowadzi resztę bandytów i inne trolle, czasu nie mamy dużo. Poprosi braci, aby na razie dozbroili się i odzyskali dobra od pokonanych bandytów… i pozbierali rozsypaną sakiewkę Thyriego, olaboga.
A sam weźmie liny i pójdzie obadać drugą skałkę, czy tam aby nie ma drugiego wejścia do jaskini trolla
. Choćby takiego małego, dla bardzo małej osoby, hłehłe.