abishai

Wstrząsy powodowały, że zamek drżał w posadach. Nie było to jednak wielkim zmartwieniem władcy tej warowni.. W porównaniu ze wstrząsem z poprzedniego tygodnia, ten był lekki niczym wiaterek. Ówczesne trzęsienie obróciło w perzynę wschodnie skrzydło wraz basztą, murami obronnymi i skarbcem.. zostawiając w ich miejscu sadzawkę gorącej lawy. Ale nikt tym się nie przejął, nikt nie opłakiwał zmarłych. Nie było na to czasu..
Nawet władca zamku, wielki mag Arsivius nie zwracał na te drobiazgi uwagi ..Spoglądał tylko w purpurowe niebo po którym przepływały niebieskozielone obłoki rozjarzone różnokolorowymi błyskawicami.
- I ? -prawie warknął na siwobrodego krasnoluda. - Mów, co zobaczyłeś w gwiazdach...
Zwykle nie byłby zainteresowany opinią astrologa.. On, któremu nie obce były meandry magii wieszczącej i tajniki zaklęć pokazujących przyszłość, pogardzał czytaniem w gwiazdach jako marnym i niezbyt czytelnych sposobem odgadywania przyszłych wydarzeń. Ale teraz gdy magia stała się największym wrogiem każdego czarodzieja...Musiał polegać na swym astrologu.
- Niestety panie.. Zagłada jest nieunikniona. To kwestia miesiąca, może dwóch.- powiedział pospiesznie krasnolud.

Teraz coś o świecie.
Uniwersum nazywa się Tais, przez wiele lat żyło na nim wiele ras, które czciły swoje bóstwa rozwijały się, tworzyły królestwa i rozwijały sztukę magiczną. Z uwagi na znaczny odsetek istot obdarzonych umiejętnościami magicznymi bóstwa nigdy nie stały się zbyt silne. A w większości królestw panowała magokracja. W końcu w którymś z kolejnych pokoleń narodzili się magowie tak potężni, jak nie było nikogo przed nimi. Niestety pycha przesłoniła im zdrowy rozsądek i rozpoczęli wojnę o władzę nad światem.. Zginęło wiele istot, całe miasta uległy anihilacji, a równowaga świata została zniszczona . Teraz wypaczona potężnymi czarami Tais kona, a życie na niej ,ginie wraz z nią ..Wojna się zakończyła ale kto zwyciężył, przestało mieć znaczenie. Tais ginie, rozrywane falami magii.. Ci którzy mają dość mocy i dość woli przetrwania poszukują sposobu na wyrwanie się z tego świata.. Bohaterowie graczy są jednymi z nich.

Z ważniejszych spraw to reguły dotyczące magii:
- Nie działa magia planarna
- Cały obszar Thais podlega działaniu dzikiej magii (tak jak to opisano w Zapomnianych Krainach, a często magia ulega jeszcze gorszemu wypaczeniu.. jak ktoś grał BGII z dodatkiem Tron Bhaala , to wie o co chodzi )

a)Graczy potrzebnych: 4-8
b) Poziom postaci: max 12, mogą być klasy prestiżowe. Poziom postaci może być niższy.
c) System tworzenia postaci: preferowany D&D ale od biedy ujdzie D&D 3,5
d) Rasy: Najchętniej podstawowe. Inne do negocjacji.
e)Profesje: Dowolne. Klasy prestiżowe też.
f)Charakter: Dowolny.
g) Przedmioty i złoto: Do negocjacji
h) Historia postaci: Co robiła twoja postać przed wielką wojną magów, co robiła podczas owej wojny.. Może być dość ogólnie, można też popuścić wodze fantazji. Brakiem znajomości uniwersum Tais nie ma się co przejmować.. Świat w którym żyła postać, praktycznie nie istnieje.. Od historii zależy to czy zaakceptuję punkty b) d) e) i g)
i)wygląd postaci..
j) System RPG: D&D 3.0
k) Sposób prowadzenia sesji: Play-by-Post, nic dodać nic ująć.

Zapytania, zgłoszenia i pomysły na postacie umieszczać w tym temacie