Ale jak to Nocne elfy w Hordzie? o.O Z tego co pamiętam, to wszyscy byli przyjaciółmi i się kochali z powodu Mt. Hyjal, a później się podziało, ale Nocne Elfy nie były w Hordzie?
Druga sprawa, co z nieumarłymi i Sylvanas? Ostatecznie przecież, jak to jest kilka lat po zajściu na samej górze to może jednak taki nieumarły kapłan albo mag, który zginął na miejscu, ale mimo wszystko zachował wolną wolę/lub ją odzyskał po Frozen Throne?
Dawny towarzysz broni, przyjaciel, nieumarły :P Z problemami egzystencjalnymi? (Poległ za towarzyszy pod Mt. Hyjal np. osłaniając jakiś oddział, w którym byli inni gracze. Zapamiętali go, jak oddał swoje życie by oni mogli się wycofać)
Trzecia rzecz- co z frakcjami neutralnymi? Wiem, że to sesja o towarzyszach broni, ale czemu towarzysz broni ma być z konkretnej strony? Przecież, jeśli świat się palił i walił, to może jakiś neutralny Goblin ze Steamwhell Cartel, lub po prostu ktoś, jakiś druid od Cenariusa? (Tauren/nelf)? Ostatecznie Krwawy Elf,. który szuka własnego sposobu na zaspokojenie Głodu Magii i nie ruszył za Kael'thasem za portal?
A co z nieumarłym Nekromantą, który...nie no, dobra, teraz to przeszarżowałem, ale powyższe pytania stoją